„Firma umożliwiająca swoim klientom przeszukiwanie bazy danych zawierającej miliardy zdjęć pozyskanych z Internetu w poszukiwaniu twarzy odpowiadającej konkretnemu zdjęciu, wygrała apelację przeciwko brytyjskiemu urzędowi ochrony prywatności. W ubiegłym roku Clearview AI została ukarana grzywną przekraczającą 7,5 miliona funtów przez Urząd Komisarza ds. Informacji (ICO) za bezprawne przechowywanie zdjęć twarzy.
Jack Mulcaire, prawnik Clearview AI, wyraził zadowolenie ze zwycięstwa.
ICO zapowiedział, że „przemyśli” wyrok.
Clearview AI oferuje swoim klientom system działający jak wyszukiwarka twarzy – użytkownicy przesyłają zdjęcie, a system znajduje pasujące do niego zdjęcia w bazie danych zawierającej miliardy zdjęć.
Następnie firma dostarcza linki do miejsc w Internecie, w których pojawiają się pasujące obrazy.
W marcu założyciel Clearview, Hoan Ton-That, powiedział BBC, że firma przeprowadziła prawie milion wyszukiwań dla amerykańskiej policji, pomagając rozwiązać wiele przestępstw, w tym morderstwa.
Ujawnił także, że baza danych firmy zawiera 30 miliardów zdjęć pozyskanych z Internetu.
Krytycy twierdzą, że wykorzystanie technologii Clearview przez organy ścigania powoduje, że wszyscy stają się częścią „niekończącej się policyjnej inwigilacji”.
Przed działaniami ICO, które zostały teraz uznane za niezgodne z prawem, również Francja, Włochy i Australia podjęły działania przeciwko firmie.
W przeszłości Clearview AI miała komercyjnych klientów, ale od momentu ugody w 2020 roku w sprawie wszczętej przez amerykańskich obrońców praw obywatelskich, firma przyjmuje tylko klientów prowadzących działania związane z egzekwowaniem prawa kryminalnego lub bezpieczeństwem krajowym.
Clearview nie ma klientów w Wielkiej Brytanii ani UE. Jej klienci mają siedzibę w USA i w innych krajach, w tym w Panamie, Brazylii, Meksyku i Dominikanie, jak wynika z wtorkowego wyroku.
Mówiąc w skrócie, Clearview odniosła sukces w apelacji przeciwko karze i działaniom egzekucyjnym ICO, ponieważ została użyta wyłącznie przez organy ścigania spoza Wielkiej Brytanii.
Trzyosobowy trybunał First-tier Tribunal, który rozpatrywał apelację, stwierdził, że pomimo iż Clearview prowadziła przetwarzanie danych związane z monitorowaniem zachowania osób w Wielkiej Brytanii, ICO „nie miał jurysdykcji” do podjęcia działań egzekucyjnych lub nałożenia grzywny.
W odpowiedzi na orzeczenie, urzędnicy powiedzieli, że starannie rozważą następne kroki, ale dodali: „Ważne jest, aby zauważyć, że ten wyrok nie pozbawia ICO zdolności do działania przeciwko firmom z siedzibą za granicą, które przetwarzają dane osób w Wielkiej Brytanii, szczególnie firm pozyskujących dane osób w Wielkiej Brytanii, i dotyczy konkretnego zwolnienia związanej z zagranicznym organem ścigania”.
Will Richmond-Coggan, partner ds. ochrony danych w kancelarii prawnej Freeths, zgadzał się z tym, argumentując, że mimo że apelację uznano, decyzja podkreślała, że pozyskiwanie dużej ilości publicznie dostępnych danych jest działalnością, na którą mogą mieć zastosowanie brytyjskie przepisy o ochronie danych.
„Apelacja polegała wyłącznie na fakcie, że klientami Clearview były zagraniczne narodowe organy bezpieczeństwa i ścigania, co nie powinno być traktowane jako udzielanie ogólnego zezwolenia na takie działania zbierania danych”.